Firmy leasingowe oprócz swoich standardowych produktów takich jak: leasing operacyjny i leasing finansowy niejednokrotnie oferują swoim klientom produkty leasingowe o nietypowej konstrukcji. W tej serii postów postaram się Państwu przybliżyć kilka z nich.
Jako pierwszemu przyjrzymy się tzw. leasingowi mierzonemu kilometrami, czyli Happy Miles. Jest to nieco inna forma leasingu operacyjnego, tzn. tego w którym co miesiąc otrzymujemy faktury i możemy je wpisać bezpośrednio w koszty. Produkt ten jest oferowany wyłącznie przez Idea Leasing oraz Getin Leasing. Za jego pomocą mogą być sfinansowane zakupy następujących przedmiotów nowych oraz używanych: samochody osobowe o wartości nie wyższej niż 150 tysięcy złotych, samochody dostawcze do 3,5 t., samochody ciężarowe powyżej 3,5 t. oraz ciągniki siodłowe bez limitu wartości.
Minimalna opłata wstępna wynosi 5 % , a rata leasingowa składa się z dwóch części: tzn. części stałej uzależnionej od rodzaju pojazdu, marki, wieku itp. oraz części zmiennej uzależnionej od ilości przejechanych kilometrów.
O ile na pierwszą część raty nie mamy wpływu, to ta druga jest już od nas zależna i jeżeli w danym miesiącu mamy np. mniej zleceń wtedy zapłacimy mniej za leasing, natomiast w miesiącach kiedy obrót jest już większy, wtedy zapłacimy większą ratę.
Ewidencja przebiegu odbywa się za pomocą systemu GPS firmy Happy Miles. Warto poświęcić chwilę uwagi temu systemowi, ponieważ ma on wiele więcej funkcjonalności niż tylko pomiar przejechanych kilometrów. Jest do doskonałe narzędzie do zarządzania zarówno pojedynczym pojazdem jak i flotą. W zależności od wariantu generuje dokumenty potrzebne np. do rozliczeń podatkowych, a także wiele raportów bardzo użytecznych z punktu widzenia zarządczego np. karty drogowe, rozliczenia paliwowe. Co więcej, potrafi on dokonać oceny ekonomiczności jazdy kierowcy i ma możliwość synchronizacji i importu danych z zapisu tachografu, a co za tym idzie może to być doskonałe narzędzie do ewidencji czasu kierowcy. W porównaniu z cenami takich systemów dostępnych na rynku Happy Miles wypada bardzo korzystnie.
Idealną sytuacją jest, kiedy klient przejeżdża co miesiąc tyle kilometrów ile zadeklarował, ale jest to teoria. W rzeczywistości przejeżdża ich mniej lub więcej. W sytuacji gdy tych kilometrów przejeżdża mniej niż wstępnie deklarował wtedy podwyższeniu ulega kwota wykupu. Niestety istnieją tutaj ograniczenia ze strony firm leasingowych dotyczące maksymalnego wykupu. Jeżeli one zostaną przekroczone wtedy fakturowanie odbywa się na podstawie ilości kilometrów zadeklarowanych.
Nieco inaczej wygląda sytuacja, gdy klient przejeżdża więcej kilometrów niż deklarował. Wtedy to wykup ulega obniżeniu do poziomu minimalnego określonego przepisami ustaw o podatku dochodowym ( w zależności od tego w jakiej formie prawnej prowadzimy działalność, taka ustawa ma zastosowanie – chociaż parametry określone w tych ustawach są identyczne). Jeżeli zostanie osiągnięta ww. wielkość, a klient nadal będzie przekraczał zadeklarowaną ilość kilometrów, to po otrzymaniu z danej umowy kwoty odsetek założonej przez firmę leasingową faktury będą wystawiane na kwotę 1 zł. Istnieje także w takiej sytuacji możliwość wcześniejszego zakończenia leasingu i wykupu pojazdu. Zwracam jednak uwagę że nie może się to stać wcześniej niż w termiach określonych przez ww. ustawy, czyli po upływie 40 % normatywnego okresu amortyzacji danego pojazdu.
Kiedy taka opcja leasingu jest dla nas interesująca ? Przede wszystkim wtedy, kiedy nasza działalność ma charakter sezonowy oraz wtedy gdy nasza działalność jest stosunkowo nowa i nie mamy jeszcze ustabilizowanego rynku odbiorców.
K.K.